Kolejna nowość w naszym domu- czarny ryż. W internecie pełno informacji jaki to on zdrowy, ciężko natomiast było znaleźć jego indeks glikemiczny. Skoro jest pełnoziarnisty nie mogło być źle, a teraz ekspert z forum Dieta na podstawie Metody Montignac (dziękuję!) potwierdziła, że można go łączyć z tłuszczami, bo indeks glikemiczny wynosi 35.
Jeśli pominie się mięso to będzie doskonały posiłek węglowy. U mnie podany z sosem pomidorowym z mieloną wołowiną i cielęciną, wiec tez raczej mało tłusta kombinacja.
- 0,5 kg mielonego mięsa ;
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę;
- 0,5 l pasatty;
- 1 koncentrat pomidorowy;
- sól, przyprawy: cebula, ostra papryka, bazylia, tymianek.
- 1 cukinia;
- 300 g obranych pieczarek;
- oliwa
- sól.
Pokrojone pieczarki i cukinie smażymy na oliwie. Na mocnym ogniu, ciągle mieszając. Tak, ale cukinia przypiekła się, zanim rozmięknie. Przed samym końcem solimy do smaku (wcześniej nie, bo i pieczarki i cukinia puszczą wodę).
Ryż podobno dobrze jest namoczyć godzinę przed gotowaniem. Ja to doczytałam, jak ryż już się gotował w zwykłym trybie- w osolonej wodzie. Gotował się około 20 minut- tester powiedział, że już wystarczy no i nie chciałam ryżu rozgotować.
Zła wiadomość dla wielbicieli podawania ryżu w wieżyczkach (z dekoracyjnych pierścieni)- ryż ani trochę się nie klei, nawet po przestygnięciu. Także nakładamy prosto na talerz, na to cukinia i pieczarki i sos.
Ryż wchodzi na stałe do naszego jadłospisu- jest pyszny. Podobno jest pyszny również na słodko, co na pewno sprawdzę w niedalekiej przyszłości ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz