Jestem! Na dobry, kolejny, początek- jesienna potrawa- królik z borowikami. Potrzebować będziemy:
- poporcjowanego królika;
- 1/2 szklanki suszonych borowików;
- 1-2 świeże borowiki;
- 1 mała cebula;
- pół pora;
- 1/2 szklanki bulionu;
- 1/4 szklanki białego wytrawnego wina;
- 150 g śmietany (niesłodkiej);
- sól, przyprawy: pieprz, papryka ostra, pietruszka, lubczyk, zioła prowansalskie.
Królika opłukujemy, oprószamy solą, pieprzem i ostrą papryką. Przysmażamy na patelni na niewielkiej ilości oliwy. Kiedy się przyrumieni przykrywamy przykrywką i dusimy na małym ogniu około 20 minut. Gdy przestygnie przekładamy królika do innego naczynia, bo będziemy potrzebować tej patelni.
Do małego garnka wlewamy bulion, większość sosu z duszenia królika i suszone grzyby Zagotowujemy i odstawiamy. Na patelni z resztką sosu smażymy pokrojone w talarki cebulę i pora oraz świeże borowiki w plastrach. W razie potrzeby dolewamy oliwy. Gdy się zaczną rumienić wyjmujemy borowiki, wlewamy bulion z grzybami, wino, 2 łyżeczki suszonej pietruszki (lub odpowiednią ilość świeżej), po pół łyżeczki suszonego czosnku i lubczyku oraz ćwierć łyżeczki ziół prowansalskich. Wkładamy do tego królika i dusimy 40 minut, odwracając kawałki mniej więcej w połowie czasu.
Następnie wyjmujemy (i ewentualnie obieramy królika), a sos miksujemy na gładko blenderem dodając śmietanę. Usmażone wcześniej borowiki siekamy drobno i dorzucamy do sosu. Mięso zalewamy sosem, lekko i krótko podgrzewamy i gotowe!
Podajemy z warzywami i dodatkami o niskim IG- kaszą pęczak, czarnym ryżem czy quinoa oraz odrobiną śmietany. Jeśli w króliku były podroby jak najbardziej też można je użyć, dorzucamy je jednak dopiero na sam koniec podsmażania.
A jest szansa żeby wpisy się pojawiały częściej?
OdpowiedzUsuńFajnie, ze wróciłaś;-)
super ze jestes
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś. Może teraz będzie coś więcej wpisów? :)
OdpowiedzUsuńPięknie podane :)
OdpowiedzUsuń