Najprościej jak się da. Efekt poranka "aaaa, nie ma nic na kanapki!". Gotowa w 3 minuty pasta z tuńczyka.
- puszka tuńczyka w sosie własnym;
- taka sama ilość ciecierzycy z puszki;
- 1 posiekany ogórek kiszony;
- mały ząbek czosnku;
- sól, papryka.
Odcedzoną ciecierzycę, posiekanego ogórka i tuńczyka wraz z 2-3 łyżkami zalewy mielimy rozdrabniaczem lub blenderem. Dorzucamy rozgnieciony i posolony ząbek czosnku i wszystko miksujemy na gładką masę. Wedle gustu doprawiamy solą i ostra papryka- zależy to od smaku tuńczyka i ogórka kiszonego.
Jeśli pasta jest za sucha można dodać więcej zalewy z tuńczyka lub zastąpić ją sokiem z ogórków. Ja dodałam sok, bo ogórki kiszone to moja słabość. Uwielbiam..
kurcze... a ja dziś nie miałam właśnie nic na kanapki i w końcu wzięłam na II śniadanie do pracy chleb z musztardą dijon i szczypiorem...
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, z tą pastą!
bosz, celta, co za zestaw! Powrzucam w takim razie wiecej takich szybkich past ratunkowych ze skladnikow, ktore mozna trzymac " w razie co".
UsuńBo dijon i szczypiorek mnie zabil ;)
hehe - jednak powiem szczerze, że moja kanapka nie była taka zła ostatecznie :)
Usuńczekam na kolejne przepisy!
pozdrawiam cie ciepło i podczytuje ciągle
jestem tuńczykarą i ogórasem nie pogardzę a więc ta pasta dla mnie jest idealna!
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis!