Przepis na surówkę coleslaw montignacową jest prawie identyczny z oryginałem. Choć trudno mówić o oryginale- jest sporo modyfikacji tej surówki. Niech będzie to zatem mój montignacowy coleslaw ;) Proporcje podam trochę dziwnie, ale nie przyszło mi nigdy do głowy ważyć składników.
- 1 szklanka poszatkowanej kapusty:
- 1/4 szklanki marchewki;
- 1/4 posolonej, posiekanej cebuli;
- sok z 1/4 cytryny;
- łyżka majonezu;
- 2 łyżki jogurtu naturalnego;
- przyprawy: pieprz, sól
- pół łyżeczki octu winnego (opcjonalnie)
Wszystkie składniki wrzucić do miski i wymieszać. Cebulę koniecznie solimy przed wrzuceniem, najlepiej żeby postała posolona chwilę przed wymieszaniem z innymi składnikami. Doprawiamy do smaku, ostrożnie dawkując ocet winny- nie każdy lubi ten smak. Jeśli po doprawieniu uważać będziecie, że w smaku czegoś brakuje, będzie to najprawdopodobniej cukier- można dodać wtedy szczyptę stewii lub ksylitolu.
Surówka na zdjęciu podana jest ze stekiem z indyka- usmażonym na patelni grillowej z solą, czosnkiem i tymiankiem. Obiad gotowy w 10 minut ;)